czwartek, 2 września 2010

Jazda po autostradzie pod prąd...

Ten wpis i jego tytuł jest wnioskiem moich ostatnich tygodni na giełdzie.

Kilka moich analiz powinno być prawidłowych, ale nie okazały się takimi. A powód prosty, co zrobi mała spółeczka, jeżeli całe otoczenie jest nieprzyjazne. Ostatnie sesje na giełdach amerykańskich nie były optymistyczne, a w związku z tym nasz WIG też był uwiązany i ściągany do dołu.

 Jak już wcześniej pisałam zmierzaliśmy uparcie w dół... Na S&P500 ja widziałam odwrócony spodek (Pan Topola mówił, że to nie spodek, a on zna się lepiej) - no ale było "coś" nieciekawego. 
WIG20 był w kanale zniżkującym. Dwie poprzednie sesje oraz dzisiejsza sesja z wielkim rozpędem wytrąciła nas z tego kanału. I to teraz daje nam zielone światełko na kolejne dni. 
Jest nadzieja, że chwilowa korekta jest skończona i teraz czekają nas wzrosty.

Teraz zupełnie inaczej należy patrzeć na sygnały ze spółek. Te sygnały, razem z potencjałem wzrostowym całego indeksu, daje duże prawdopodobieństwo na zawarcie trafnych zakupów.
Dla przykładu spójrzmy na wykres spółki AZOTYTARNÓW.

Poprzednio opisując tę spółkę szybko zmierzała ona do przebicia swojego oporu na 18zł. Niestety traf chciał, że w najważniejszej chwili cały indeks WIGu rozpoczął korektę. W związku z tym atak na opór został odroczony. Teraz od trzech sesji AZOTY pokazują chęć ponownego ataku. Tym razem, przy sprzyjającej sytuacji "makrogiełdowej" opór powinien zostać przełamany.

Podobna sytuacja jest w przypadku niedawnej mojej "rekomendacji" - IDMSA

Zrozumiałe jest niezdecydowanie kursu, bo spowodowane było nieciekawymi sesjami w szerokim rynku. Teraz kurs, wolumen i oscylatory pokazują, że opór może zostać przełamany.

Wniosek końcowy: Ryzyko zawierania transakcji w czasie trwania korekty na rynku jest duże. Sygnały generowane przez oscylatory mogą być zbyt słabe by przezwyciężyć pesymizm rynku. 
Warto poczekać na optymistyczne sygnały całego rynku. Wtedy sygnały poszczególnych spółek mają większe znaczenie.

5 komentarzy:

  1. Fajny wpis. Jest jeden błąd ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. już nie ma :D Ale dziękuję uważnym czytelnikom :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Spodek to jest to, co się zrobiło na ENEI. 5 miesięcy. Teraz powinno się wybić w górę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A to jest formacja odwróconej miski, albo aureoli... ale jeszcze muszę się przyjrzeć wolumenowi :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam.
    Dosyć ciekawy blog i swoista nowość - damski punkt widzenia na giełdę i to jeszcze z poziomu AT.

    Nie widzę nigdzie zakładki kontakt, więc tu piszę.

    Proponuję wymianę linkami miedzy naszymi blogami.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń