sobota, 21 sierpnia 2010

Krajobraz po burzy...

Tydzień giełdowy minął i przeciętny inwestor nie może być zadowolony. Mało było zieleni na giełdach.
Rzućmy okiem na WIG20.

 Niestety, fakty są takie, że o kanale zwyżkującym możemy zapomnieć. Ja nawet proponuję narysować kanał zniżkujący (czerwona linia przerywana). Dodatkowo, WIG-uś narysował nam taką mało wyraźną formację głowy i ramion i obecnie według mnie znajdujemy się na granicy szyi. Jeżeli poniedziałkowa sesja będzie czerwona, to przebicie linii szyi stanie się faktem. Wykres MACD, który sprawdził się przy ostatnich ruchach WIGu pokazuje, że powinniśmy się trochę ochłodzić.
Zatem, wszystko wskazuje na korektę...

 Teraz przyjrzę się moim "propozycjom" z poprzednich wpisów.

 1. Pociąg, który przestał pędzić - AzotyTarnów
Cóż tu komentować - miało być pięknie, a teraz nie ma już na czym oka zawiesić. Wielka dynamika wzrostu została zatrzymana na pierwszym oporze. Możliwe, że wpływ na to miała sytuacja na rynkach. Zatem znowu odbijamy się od oporu. Pocieszające jest to, że wolumen tego odwrotu jest nieduży.
Oscylatory pokazują, że nie ma powodów do optymizmu.
Dobrze, że nie miałam środków, żeby w realu zakupić Azoty Tarnów... a teraz nikomu nie radzę tego robić.

2. Chorągiewka -> Trójkąt zniżkujący -> i co dalej? - Petrolinvest
Przypomnę, że doszukałam się tutaj tydzień temu chorągiewki i w sumie całkiem trafiłam, było lekkie wybicie. Następnie zaproponowałam dwa poziomy stopów: SL(1)= 11,77zł; SL(2)=12,09.
Kto wybrał "ciaśniejszy" poziom stop lossa, ten już zapomniał o Petrolku.
Ja wybrałam ten luźniejszy - SL(1) i jestem dalej w akcji.


Nasza chorągiewka zmieniła się w trójkąt zniżkujący. Poziom SL(1) jest naszym stopem i zarazem ramieniem tego trójkąta. Zauważmy, że wolumen również wygląda książkowo - ciągle jest mniejszy.
Taka formacja przepowiada kontynuację trendu, a wyjście z tego trójkąta przy wysokim wolumenie powinno nastąpić w najbliższych 2-3 dniach (patrz niebieska strzałka).
Wnioski... trzymać SL(1) i czekać, a jeśli rzeczywiście kurs przebije dolne ramię trójkąta - zapomnieć o Petrolku na wiele kolejnych sesji.

3. Twarda sztuka - HAWE
Na koniec trochę więcej optymizmu. HAWE ma ciężkie zadanie przed sobą. Ma mocne opory przed sobą i podobnie jak AzotyTarnów mógłby się odbić od oporów - szczególnie przy tak niesprzyjającej sytuacji WIGu. Ale w tym przypadku, HAWE zachował się bardzo spokojnie przez cały ten tydzień.
Wygląda na to, że inwestorzy postanowili spokojnie przeczekać burzę, a poważną robotę zostawić sobie na spokojne dni. Cały tydzień handlowali na tych samych poziomach i droga na północ jest otwarta, szczególnie, że wolumen pokazuje duże parcie na wzrost.
W tę spółeczkę zainwestowałam w realu i wirtualu. Widzę potencjał, stop na poziomie 3,51. I czekam na wybicie :-)

Koniec tego podsumowania. Jutro może znajdę jakieś propozycję na nowy tydzień. Bo ta mała korekta WIGu może być dobra do niewielkich zakupów.

Buziaczki od Klaudii :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz